Rozdział 1.
W Pięknym mieście zwanym Buenos Aires żyła sobie raz Piękna i Utalentowana dziewczyna.
Rozdział 1: Początek.
Kiedy Violetta (Bo tak się nazywa) Wychodziła na spotkanie z "Diego" -Buntowniczym chłopakiem. Było jej smutno , nigdy nie myślała że jej życie może być jeszcze gorsze. Z jakiego powodu? Ponieważ przyszywana Matka Violetty kazała jej się z nim spotykać. A więc.. Spotkali się.
Z Pozoru normalne spotkanie dwóch gołąbków. Ale jednak nie......
W Buenos Aires żył także Leon Verdas. Bogaty, ale bardzo utalentowany chłopak. Jego rodzice (Dokładnie Matka) Kazała mu spotykać się z Larą. Także Bogatą dziewczyną. Ale Leon pragnął takiej dziewczyny z marzeń. Utalentowanej, mądrej , Takiej jak Violetta.
Pewnego Dnia Do Violetty zadzwonił nieznany przez nią numer. Był To leon
-"Halo? Kto dzwoni?"-
-"Em..Lara?"
-"Co? Nie! Violetta Castilo, miło mi."-
-"Aha. Ja Leon Verdas"-
-"Verdas?"-
-"Yhm.. Już mówiłem! Tak!"-
-"Aha. Gdzieś słyszałam te nazwisko. Yh.. Pomyłka. Do miłego"-
Violetta Rozłączyła się. Wtedy ze złością Pukał (Bardziej stukał!) Do drzwi Violetty Diego. Violetta Otworzyła. I wybrali się na spacer...
Koniec 1 Rozdziału :) Następny Jutro.
Leonet <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz