Rozdział 2.
A na spacerze był Leon..
-"Oh.. Jaka piękna dziewczyna"
-"Leon! Ty chodzisz z Larą!"
Diego pcha, Violettą i mówi: "Dasz mi 10zł! To nie pytanie, dasz!" Violetta nie reaguje. I daje Diego te 10 zł. Leon myśli... "Jak tak Można?!" I Poszedł pomóc Violettcie...
Diego strasznie się wkurzył. Miał ochotą mu tak dowalić! Ale niestety Violetta mu przeszkodziła. -"Diego! Nie zachowuj się jak dziecko!" -"No właśnie Brązowa ma racje!" - Dodał Andres. Violetta wraca do domu. Wtedy na spacer przychodzi Lara...
-" Oh.. Leon. Napracowałam się nad doborem Sukienki! Kupisz mi te buty z wystawy? :) Proszę.
-"Ale... Lara!"
-"Mówię ci! Zwolnie twojego Ojca!!"
"Dobrze już ci kupuję."
"Hah! Wiedziałam!!"
Violetta Zaczyna *ignorować Diego. A Diego ciągle o Leonie a.... Leon to głupek , a Leon to tamteen.. itp. Ale Violetta poczuła coś do niego. I Wybrała się na Lotnisko. Okazało się że Leon leci do Paryża. Violetta wsiadła w zły Samolot i.... Spotkała Leona..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz