czwartek, 16 stycznia 2014

Rozdział 2.

A na spacerze był Leon..

-"Oh.. Jaka piękna dziewczyna"

-"Leon! Ty chodzisz z Larą!"

Diego pcha, Violettą i mówi: "Dasz mi 10zł! To nie pytanie, dasz!" Violetta nie reaguje. I daje Diego te 10 zł. Leon myśli... "Jak tak Można?!" I Poszedł pomóc Violettcie...

Diego strasznie się wkurzył. Miał ochotą mu tak dowalić! Ale niestety Violetta mu przeszkodziła. -"Diego! Nie zachowuj się jak dziecko!" -"No właśnie Brązowa ma racje!" - Dodał Andres. Violetta wraca do domu. Wtedy na spacer przychodzi Lara...

-" Oh.. Leon. Napracowałam się nad doborem Sukienki! Kupisz mi te buty z wystawy? :) Proszę.

-"Ale... Lara!"

-"Mówię ci! Zwolnie twojego Ojca!!"

"Dobrze już ci kupuję."

"Hah! Wiedziałam!!"

Violetta Zaczyna *ignorować Diego. A Diego ciągle o Leonie a.... Leon to głupek , a Leon to tamteen.. itp. Ale Violetta poczuła coś do niego. I Wybrała się na Lotnisko. Okazało się że Leon leci do Paryża. Violetta wsiadła w zły Samolot i.... Spotkała Leona..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz